niedziela, 11 marca 2018

Niedziela z hafciarskim alfabetem - C

 Witam Was w trzecią niedzielę z hafciarskim alfabetem


 Dziś będą moje skojarzenia związane z literką

C jak Czas

Który poświęcam na haftowanie. W przeszłości różnie z tym bywało.
Jeszcze do niedawna moim numerem jeden było szydełko, haft też oczywiście
cały czas był obecny w moich pracach, ale poświęcałam mu znacznie mniej czasu.
To się zmieniło już w zeszłym roku, gdzie coraz częściej sięgałam po igłę.
A w tym roku dzięki zabawom blogowym i mojemu postanowieniu, że kartki
na Gwiazdkę i na moją Wymiankę kartkową będą wszystkie haftowane,
praktycznie igły z rąk nie wypuszczam. Oczywiście nie tak dosłownie, bo przecież
nie siedzę od rana do nocy i nie haftuję. Czas jaki poświęcam na robótki wszelakie
to między godziną 20:00 a 2:00 w nocy i to przeważnie po nocach haftuję.
Wtedy jest cisza, spokój, zazwyczaj oglądam sobie coś w telewizji i macham igiełką :)

*******************************

C jak Coricamo

Czyli sklep dla pasjonatów haftu krzyżykowego i rękodzieła,
jednym słowem dla nas rękodzielników jest to raj na ziemi!
Zaopatrzyć nas tylko w dużą ilość gotówki i pozwolić w tym sklepie pobuszować :)
Aczkolwiek ja osobiście u nich nie kupuje, mam już swoje sprawdzone
sklepy internetowe, albo przez allegro się zaopatruje.


Mają bardzo szeroki asortyment jeżeli chodzi o rzeczy do haftu i nie tylko.
A dodatkowo wydają też różnego rodzaju gazetki. I tu przechodzimy do...

**************************

C jak czasopisma

Na rynku można znaleźć pełno różnych czasopism odnośnie haftu krzyżykowego.
Wcześniej wspomniałam o firmie Coricamo, która wydaje takie gazetki jak:
Igraszki z igłą, Igłą malowane czy Twórcze inspiracje.
Moją pierwszą gazetką, jaką kupiłam już kilkanaście lat temu była Susanna soloalbum,
a w niej pełno wzorów na różne okazje, do dziś ją mam :) 

Zdjęcie znalezione w internecie

**********************************

C jak Celinki

O tej akcji dowiedziałam się zaledwie  półtora, może dwa lata temu.
Spodobała mi się ta inicjatywa, więc sama wyhaftowałam parę wzorków.
Ale popełniłam jeden ogromny błąd, używałam do nich "starych" mulin.
I po wypraniu okazało się, że niestety ale farbują :( I tak z kilku haftów
tak na prawdę został tylko jeden biedny samotny ślimaczek.


W zeszłym roku nie miałam czasu i możliwości, żeby się tym zająć.
Natomiast w tym roku mam świetny pretekst, a mianowicie zabawę u Ani Jacewicz.


Tak więc cały rok będę haftować postacie z bajek z przeznaczeniem na Celinki.
Staram się co miesiąc wyhaftować dwie, to zbierze się ich trochę w ciągu roku.
Aktualnie mam wyhaftowane te cztery, a już kolejne dwie czekają w kolejce :)


***************************

C jak Choinka

Myśląc o hafcie krzyżykowym pomyślałam też o choince.
Wiele z Was już tak robi, albo Wam się to marzy, czyli choinka cała
w haftowanych zawieszkach :) Ja osobiście takiego marzenia nigdy nie miałam.
Jak już to bardziej bym widziała choinkę całą w szydełkowych ozdobach.
Ale tak się złożyło, że w zeszłym roku haftowałam bombki u Raeszki
i wszystkie one zawisły na mojej biednej, odratowanej choineczce :)


Na dziś to tyle skojarzeń, miłej niedzieli Wam życzę :)

21 komentarzy:

  1. Podziwiam różnorodność Twoich prac Lideczko ,a hafty w szczególności :-) I to w jakich godzinach oddajesz się tym pracom mnie zadziwia :-O Ja idę spać o 24.00 bo już ledwo widzę na oczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie opracowałaś literkę C. Za celinki jestem Ci ogromnie wdzięczna:) Czas... raczej nie wyszywam przy sztucznym swietle, dlatego ubolewam że mam na nie tak mało czasu, ale wtedy zabieram się za druty czy szydełko, no i oczywiście książki. Co do Coricamo ... dwa razy zawalili mi termin, kiedy naprawdę musiałam mieć zamówione towary, dlatego zrezygnowałam ze sklepu, który nie szanuje klienta.
    Miłej niedzieli Lidziu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lidziu, świetne skojarzenia! Jak dla mnie doba zdecydowanie mogłaby się wydłużyć, ale tylko na robótki :) Z Coricamo nie mam zbyt dobrych wsopomnień. Kupuję u nich tylko w ostateczności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie opracowany temat:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale dużo skojarzeń na literkę C :) Podobają mi się Twoje hafciki, a w szydełkowych pracach to jesteś mistrzynią :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już drugi raz czytam o Celinkach - ciekawi mnie temat, a jakoś wcześniej się na temat nie natknęłam. Muszę poszperać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjna choinka, wymagała pracy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Córcia! Świetnie sobie poradziłaś z literką " C " Miłego wieczoru całuski Pa

    OdpowiedzUsuń
  9. Juz minął tydzien? Niedawno była literka B!!! Wow! Mnóstwo ciekawych skojarzeń i swietnie dopasowanych Twoich prac:) super robota!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejne ciekawe skojarzenia.haftuj,haftuj, uwielbiam je potem podziwiać :) sama nie potrafię, więc chociaż popatrze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie się również marzy choinka w szydełku i koronkach, białych, i powoli realizuję plan ☺.
    Ciekawie przedstawiłaś temat, Lidko ☺

    OdpowiedzUsuń
  12. Lidziu, uwielbiam ten cykl i z wielką frajdą czytam kolejne ciekawostki o Tobie.
    Dziękuję za miłe pogaduszki i przesyłam buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne hafty Lidziu! Ja też trochę haftuję, ale tylko od czasu do czasu, szczególnie wtedy kiedy mam więcej stresu niż zwykle, bo mnie to bardzo uspokaja :D.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajniusi post z literką c, a na samym początku czas.To jest to, czego mi brakuje bardzo na to by haftować.Piękne hafty! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe skojarzenia. A czasu to wiecznie jest za mało :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajne skojarzenia i śliczne celinkowe hafty :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. I znów poznałam wiele ciekawostek.:))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie Lidziu poradziłaś sobie z tym zadaniem :)
    No i miałam okazję miło poczytać znów o Tobie ;)*****

    OdpowiedzUsuń
  19. I znów bardzo ciekawa lektura :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za komentarze.
Każde Wasze miłe słowo sprawia mi ogromną radość
i daje siłę i chęć do dalszego tworzenia :)